I.
W ostry mróz chłopek wiózł
z lasu chrust na wozie,
skrzypi coś, oś nie oś.
Trzaska chrust na wozie
Tężał mróz, wicher rósł,
pędząc jak w sto koni.
Trzeszczy wóz, trzeszczy mróz,
chłop zębami dzwoni.
II.
Szkapa brr, chłop jej prr,
a podwozie zgrzyta.
Gwiżdże wiatr, śwista bat
stukają kopyta.
III.
Chrzęst i brzęk, zgrzyt i stęk,
hałas jak w fabryce.
Mniejszy mróz, lżejszy wóz
przy takiej muzyce.
opr. Januariusz Bizoń