Cztery razy dwa…

Ucz się matmy, mój kochany i polskiego też się ucz,
jeśli nie – to fakt jest znany, że kamienie będziesz tłuc.
Na historię chodzę w kratkę, różne daty znam przypadkiem,
a języki przez te lata – to życiowa wielka strata.

Ref.Cztery razy dwa to osiem, każdy dobrze o tym wie,
jeśli uczeń ma to w nosie, to tragicznie jest i źle.

Cztery pałki masz z polskiego, a z tej matmy chyba pięć
i z przyrody sroga pani też postawić ma je chęć.
W geografii – kto tam trafi? Na biologię też ma fobię,
lewe ręce do techniki, nie mam słuchu do muzyki.

Ref. Cztery razy dwa…

Lubię chodzić na plastykę, no i kocham gimnastykę,
ale chemia, ależ skąd, to życiowy jest mój błąd.
Już od września w szkolnej izbie, wszystko wiem o katechizmie.
to teoria, a w praktyce piekło czasem też zachwycę.

Ref.Cztery razy dwa…

opr. Januariusz Bizoń