Archiwum kategorii Pieśni

Gdy śliczna Panna

Gdy śliczna Panna Syna kołysała
Z wielkim weselem tak jemu śpiewała:
Li, li, li, li, laj, moje Dzieciąteczko
Li, li, li, li, laj, śliczne Paniąteczko
Wszystko stworzenie śpiewaj Panu swemu
Pomóż radości wszelkiej sercu memu
Li, li, li, li, laj, wielki Królewiczu
Li, li, li, li, laj, niebieski Dziedzicu
Sypcie się z nieba śliczni aniołowie
Śpiewajcie Panu niebiescy duchowie
Li, li, li, li, laj, mój [...]

Nie było miejsca dla Ciebie

1. Nie było miejsca dla Ciebie
w Betlejem w żadnej gospodzie
i narodziłeś się, Jezu,
w stajni, w ubóstwie i chłodzie.
Nie było miejsca, choć zszedłeś
jako Zbawiciel na ziemię,
by wyrwać z czarta niewoli
nieszczęsne Adama plemię.
2. Nie było miejsca, choć chciałeś
ludzkość przytulić do łona
i podać z krzyża grzesznikom
zbawcze, skrwawione ramiona.
A dzisiaj czemu wśród ludzi
tyle łez, jęków, katuszy?
Bo nie [...]

Betlejem

I.
Dawno temu, przed wiekami,
w małej wiosce stał się cud.
Cud się zdarzył nad cudami,
zszedł na ziemię mały Bóg.
Ref:
Wszyscy się cieszyli,
aniołowie, pastuszkowie,
Dziecię utulili
śpiewem swym do snu.
II.
Trzej Królowie przyjechali,
by dzieciątku oddać hołd,
Piękne dary też mu dali,
otoczyli żłóbek w krąg.
Ref:
Wszyscy…
III.
Zawsze zimą, w dzień grudniowy,
gdy choinka świeci się,
W naszych domach milkną spory,
czas świąteczny znowu jest.
Ref. (III) x2
Wszyscy się cieszymy,
aniołowie, pastuszkowie,
Dziecię [...]

Dnia jednego o północy

Dnia jednego o północy,
gdym zasnął w wielkiej niemocy,
Nie wiem czy na jawie, czy mi się śniło, \
że wedle mej budy słońce świeciło. / bis
Sam się czym prędzej porwałem
i na drugich zawołałem.
Na Kubę, na Maćka, na Kazimierza, \
by wstali czym prędzej mówić pacierza. / bis
Nie zaraz się podźwignęli,
bo byli twardo zasnęli.
Alem ich po trochu wziął za [...]

Kaczka pstra

Kaczka pstra, Dziatki ma,
Siedzi sobie na kamieniu,
Trzyma dudki na ramieniu,
Kwa kwa kwa, pięknie gra.
Gęsiorek, Jędorek
Na bębenku wybijają,
Pana wdzięcznie wychwalają:
Gę gę gę, gęgają.
Czyżyczek, szczygliczek
Na gardłeczkach jak skrzypeczkach
Śpiewają Panu w jasłeczkach;
Lir lir lir, w jasłeczkach.
Słowiczek muzyczek,
Gdy się głosem popisuje,
Wesele światu zwiastuje:
Ciech ciech ciech,zwiastuje.
Skowronek jak dzwonek,
Gdy się do nieba podnosi,
O kolędę pięknie prosi:
Fir fir fir, tak prosi.
Wróblowie stróżowie,
Gdy [...]

Gdy Pan Jezus się narodził

Gdy Pan Jezus się narodził,
Była ciemna noc.
Już dzieciaki smacznie spały,
nagle zabrzmiał głos.
Głos anielski, prosto z nieba,
Dziwny, lecz wspaniały.
A czy wiecie,
Co anioły wtedy wyśpiewały?
Ref: Gloria, gloria in excelsis Deo,
Gloria, gloria in excelsis Deo.
Przebudzili się pasterze,
Co w polu drzemali.
Nie pojmując, co się dzieje,
Śpiesznie powstawali.
A tu anioł im oznajmia
Radosne nowiny.
Do Betlejem iść zachęca
Do Bożej dzieciny.
opr. Januariusz Bizoń

Pałacyk Michla

Pałacyk Michla, Żytnia, Wola
Bronią się chłopcy od “Parasola”.
Choć na “tygrysy” mają visy -
To warszawiaki, fajne chłopaki są!
Ref: Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch,
Pracując za dwóch!
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch jak stal!
A każdy chłopak chce być ranny,
Sanitariuszki – morowe panny.
I gdy cię kula trafi jaka,
Poprosisz pannę – da ci buziaka – [...]

Czerwone maki na Monte Cassino

Czy widzisz te gruzy na szczycie?
Tam wróg twój się kryje jak szczur!
Musicie, musicie, musicie!
Za kark wziąć i strącić go z chmur!
I poszli szaleni, zażarci,
I poszli zabijać i mścić,
I poszli jak zawsze uparci,
Jak zawsze za honor się bić.
Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew…
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmierci silniejszy był [...]

Nie laurka…

Nie laurka na brystolu pięknie malowana,
ale uśmiech, kiedy dzwonek do klas woła nas.
I nie wierszyk ładny, łatwy, mówiony z pamięci,
lecz do pracy zapał szczery i najlepsze chęci.
Nie wiązanka kwiatów nawet i srebrny ten papierek,
ale miłość nasza, najprawdziwsza, dla was dziś kochani!
Nie laurka na brystolu pięknie malowana,
ale uśmiech, kiedy dzwonek do klas woła nas.
Dobry uśmiech, szczery [...]

Spoza gór i rzek

Spoza gór i rzek wyszliśmy na brzeg,
czy stąd niedaleko już, do grających wierzb, malowanych zbóż ?
Wczoraj łach, mundur dziś ! Sciśnij pas, pora iść !
Ruszaj Pierwszy Korpus nasz, spoza gór i rzek na zachód, marsz !
Czekaj, Maryś, nas, niedaleki czas,
gdy zmora przepadnie zła, będzie radość, aż błyśnie w oku łza . . .
Nie płacz, Maryś, [...]