Spoza gór i rzek


Spoza gór i rzek wyszliśmy na brzeg,
czy stąd niedaleko już, do grających wierzb, malowanych zbóż ?
Wczoraj łach, mundur dziś ! Sciśnij pas, pora iść !
Ruszaj Pierwszy Korpus nasz, spoza gór i rzek na zachód, marsz !

Czekaj, Maryś, nas, niedaleki czas,
gdy zmora przepadnie zła, będzie radość, aż błyśnie w oku łza . . .
Nie płacz, Maryś, nie ! Nie powtórzy się !
Ruszaj, Pierwszy Korpus nasz, salut daj na wschód ! Na zachód marsz !

Będzie wielka rzecz, Pospolita rzecz,
potęga wyrośnie z nas, na pochwałę wsi, na pochwałę miast.
Na spotkanie dniom szklany stanie dom.
Ruszaj Pierwszy Korpus nasz, po tę wielką rzecz na zachód, marsz !

opr. Januariusz Bizoń