Wakacyjna przygoda


Szkolne dni są już właśnie za nami
Słońce z nieba nam mocno przypieka
Jeszcze dzień, dwa i już spakowani
Wakacyjna przygoda nas czeka

ref. Plaża, słońce i woda – wakacyjna przygoda.
Pora ruszać w nieznane, bo wakacji to czas!
Jedni chcieliby w góry, drudzy wolą Mazury.
Innych czeka w wakacje: morze, słońce i wiatr!

Jedni w góry, a inni nad morze
Autobusem, pociągiem i pieszo
Plecak, czapka i okulary
Wszyscy wkoło z lata się cieszą.

Plaża, słońce i woda…

Ciepły piasek lub górskie szlaki
I wieczory przy blasku ogniska
A gdy czas przyjdzie wracać do domu
Wakacyjnej przygody czar pryska!

Plaża, słońce i woda…
sł./muz. Januariusz Bizoń

Lato z zieloną czupryną


1. Lato z zieloną czupryną
siadło na progu dnia,
bawi się słońcem jak piłką,
goni obłoki dwa.

Ref: Bo lato nam wpada do rąk,
jak groszku zielony strąk,
jak żaba, trawa i liść,
i ścieżka, by w dal nią iść.

2. Lato z czupryną zieloną
pędzi, aż brak mu tchu.
Woła wakacje zielone,
radość wyciąga z mchu.

Ref: Bo lato nam wpada…

3. Sypia w gitarze schowane,
lubi ognisko, śpiew.
Kąpie się w rosie nad ranem,
łazi po czubkach drzew.

Ref: Bo lato nam wpada…

opr. Januariusz Bizoń

Tyle dróg [Pora wędrówki]


1. Na wesołe okna na dębową zieleń
Na kukułkę miłą, wróżkę lata dzielną
Na burego kota, na piątki niedziele
Spada słońca złoty hejnał

Ref: Tyle dróg jest przed nami
Tyle rzek rozśpiewanych
Szumi wiatr mową wierszy
o tej ziemi najpiękniejszej
Juz się w pas lato kłania
Przygód czas wędrowania
Echo gór gwiazda spada, przy ognisku ballada
Przy ognisku śpi ballada

2. Weź na drogę piękny księżycowy rogal
I kropelkę rosy tej co pachnie różą
Zabierz i piosenki bo byłoby szkoda
Nigdy nie jest ich za dużo

sł: J. Nowicka muz: T. Kiszczak
opr. muz. Januariusz Bizoń

Piosenka o książce


Ref (2x): Z książki płynie odwaga, książka w życiu pomaga,
chcemy książek jak słońce i piosenek jak wiatr.

I. Chcemy książki, co w życiu pomaga,
Bohaterów wesołych jak słońce,
takiej, żeby ją brać do plecaka
na wycieczkę nad morze szumiące.

Ref (2x): Z książki płynie odwaga, książka w życiu pomaga,
chcemy książek jak słońce i piosenek jak wiatr.

II. Ćwiercią pióra się pisze na niby,
taka książka nam z serca ucieka,
niechaj pisze ją człowiek prawdziwy,
wierny brat prawdziwego człowieka.

Ref (2x): Z książki płynie odwaga, książka w życiu pomaga,
chcemy książek jak słońce i piosenek jak wiatr.

muzyka: Januariusz Bizoń
słowa: Konstanty Ildefons Gałczyński

Jak długo w sercu naszym


Jak długo w sercu naszym
(wersja pierwotna)

I. Jak długo w sercu naszym, choć kropla polskiej krwi,
Jak długo w ręku laszem ognista szabla lśni.

Ref: (2x) Stać będzie kraj nasz cały, stać będzie piastów gród.
Zwycięży Orzeł Biały, zwycięży polski lud.

II. Jak długo z gór karpackich brzmi polskiej pieśni ton,
Tak długo wśród ziem lackich gra zygmuntowski dzwon.

III. Jak długo święta wiara ożywia polską krew.
Stać będzie Polska stara, bo każdy polak – lew.

słowa i muzyka: Władysław Piątkiewicz
opr. Januariusz Bizoń

Polonez żywiecki


Oto idzie pierwsza para,
żwawy Maciej i Barbara,
i Walenty, i Teresa
też tańcują poloneza.
A za nimi idą w ślady
każda para sobie miła,
bez przymusu, bez przesady,
jak natura utworzyła.

Nie takie to czasy były,
kiedy chłopiec wdzięczny, miły,
u nóżek swojej kochanki
trawił wieczory, poranki.
Już upłynął czas ten złoty,
ni ma w chłopcach więcej cnoty.
A ja żadnej z was nie wierzę,
choć kochacie, to nieszczerze.

opr. Januariusz Bizoń

Koncert


1. W filharmonii o dwunastej
gdy noc kwitła już nad miastem
instrumenty się zebrały
i tak głośno rozmawiały.
„Gramy co dzień i od święta
pod batutą dyrygenta,
znamy nuty, znamy gamy,
Teraz same coś zagramy!

2. Mały flet zapiszczał z sali:
„Może byśmy głośniej grali!
Forte, forte, jak wichura,
jak pioruny w białych chmurach.”
I zagrały instrumenty,
Tu strunowy, a tam dęty,
perkusyjne im wtórują,
wszystkie ściany aż wibrują!

3.Wtem odezwał się głos dzwonu:
„Lepiej trochę spuśćmy z tonu,
grajmy cicho, piano, piano,
bo już koty śpią za ścianą…”
Grają piano instrumenty,
tu strunowy, a tam dęty,
perkusyjne im wtórują,
cichuteńko pobrzękując.

opr. Januariusz Bizoń

Szkolne klimaty


I. Szkoła to niby zwykły budynek,
zawsze jest pełna chłopców, dziewczynek.
To źródło wiedzy i nauczania,
miejsce na nasze zwykłe spotkania.

Ref: Ta nasza szkoła jest wyjątkowa,
w niej atmosfera całkiem domowa.
Nauczyciele zawsze przyjaźni,
dzięki nim wiedzę zdobywasz raźniej.

II. Zdarzą się czasem i incydenty,
Achillesowe każdy ma pięty.
Nie można się zbyt łatwo poddawać,
Lepiej się z dobrej strony pokazać.

III. Jeśli masz problem do rozwiązania,
Zawsze się znajdzie chętnych kompania.
“Pytasz, nie błądzisz” – to święte słowa,
Niech je w pamięci każdy zachowa.
______________________________________

Muzyka: Januariusz Bizoń
Słowa: na podstawie wiersza Anny Bach

Cicha noc


Cicha noc, święta noc,
Pokój niesie ludziom wszem,
A u żłobka Matka Święta
Czuwa sama uśmiechnięta,
Nad Dzieciątka snem, /2x
Cicha noc, święta noc,
Pastuszkowie od swych trzód,
Biegną wielce zadziwieni,
Za anielskim głosem pieni,
Gdzie się spełnił cud. /2x
Cicha noc, święta noc,
Narodzony Boży Syn,
Pan wielkiego majestatu
Niesie dziś całemu światu
Odkupienie win, /2x

opr: Januariusz Bizoń

Przy Twym żłóbku


I. Gdy już nie mam wcale sił, gdy wydaje mi się, że padam,
na mej drodze stajesz Ty – małą piąstka, do mnie machasz.

REF: (2x)
Przy Twym żłobku jest start, start i meta,
tu się kończy mój bieg i zaczyna od nowa.
Gdy w Twe święte ciało wypłaczę swój żal,
ruszam dalej wolna od grzechu – gotowa!

II. Dziś już nic nie jest tak prosto jak wczoraj,
żyć i wokół rozdawać uśmiechy.
dziś w zazdrości i gniewie chorzy,
bieżymy ślepi przez ciemność, przez grzechy
.
REF: (2x)
Przy Twym żłobku jest start, start i meta,
Jak to dobrze, że rodzisz się na nowo co roku.
Przypominam sobie, co jest czarne, co białe,
Uspokajam oddech, bez lęku zwalniam kroku.

A potem biegnę pełna sił, bez lęku do Ciebie…(2x)

słowa: Małgorzata Bizoń
muzyka: Januariusz Bizoń

demo: